No, do głowy tej dziewczyny wpadł kolejny szaaalony pomysł.. a raczej, jego brak. Chwila, co jej krąży po głowie? Nie wiadomo . Powoli, niczym żółw dojechała do dziewczyn i do psa rasy... Sulwak? Multi nie zna ras.
- Cześc i czołem, kluski z rosołem! - przywitała się, ponownie - wiecie, jak dojść... dojechać, cokolwiek, do... eee... - nadęła policzki. Gdzie ona w ogóle chce dojechać? Niezręczna sytuacja, może powinna powiedzieć, jakiego koloru ma majtki? Nie, to działa jedynie na facetów - takiego sklepu, gdzie sprzedają.... - pomachała rękami - takie coś.